Evan Lannister
*Spojrzał na leżącego mężczyznę i odepchnął miecz jak najdalej od niego po czym rozejrzał się dookoła. Gdy zobaczył odwrócone do niego gołe plecy Boronna nie mógł się powstrzymać i zaszedł go od tyłu tnąc go przez skos od prawej łopatki po lewe biodro.*
**Robar po starcie ruszył z swym mieczem, jego celem był niejaki Coren Crakehall, na którego biegł, uniósł miecz do góry i z całych sił potężnym ciosem uderzył w mężczyznę.**
Evan Lannister
*Zablokował ciosy dwóch mieczy, jeden swoim mieczem, a drugi tarczą. Mimo wszystko siła uderzeń była dość duża i Evan musiał zejść do parteru. Prawie że leżąc pod naporem przeciwnika zamachnął się nogą zwyczajnie podcinając go i wywracając na ziemię. Odrzucił od siebie tarczę i w lewą dłoń chwycił ognisty miecz. Stalowym zaatakował najpierw, aby przyblokować miecze Jerrada, a ognisty wbił prosto pod żebro rycerza*
Evan Lannister
*Uśmiechnął się lekko i podszedł do niego odcinając ognistym mieczem jego prawą dłoń a stalowy wbijając mu w udo. Odwrócił się od mężczyzny rozglądając się za pozostałymi na polu walki*
Fala okrzyków i głośnych pomruków przetoczyła się przez trybuny, gdy Jerrad upadł na ziemię bez dłoni, jęcząc. Jedne pełne były zaskoczenia, inne przerażenia.
Coren Crakehall obalił właśnie na ziemię obolałego i pozbawionego kilku palców Ruperta Tallharta i zaczął kierować się w stronę Robara.
**Rzucił wzrokiem na idącego Evana, następnie przesunął swoją dłoń w stronę miecza, złapał za miecz, który wbił w ziemie, następnie podniósł się na rękojescu, następnie chwycił za miecz, który uniósł do góry, lewą nogę ustawił do tyłu, natomiast prawą do przodu. Przygotowany do walki czeka na ruch.**