**Dalej noc spędzili baaaaardzo upojną. Na następny dzień gdy Wendy sie zbudzi poczuje zapach śniadania, które stoi na stole i karteczkę położoną obok talerzyka. Będzie przykryta kołdrą i cała naga. Jej ubrania będą leżały w łazience. Jedno okno będzie uchylone przez co poza kołdrą będzie jej trochę zimno. Szklany, niski stół będzie potłuczony, więc jeśli od razu stanie stopą na ziemi skaleczy się. Potłuczenie powinna pamiętać z nocy. Po mieszkaniu widać wyraźnie co się działo w nocy. Revis poszedł do baru spotkać się ze znajomym, zwykłym człowiekiem, który załatwiał mu cygara.**
**Zawartość karteczki: Możesz mnie spotkać w najbliższym barze, mam sprawę do załatwienia.. Tak.. Tak wcześnie.**
*Popatrzyła z uwagą na Anastazję*
-Piłaś... * Była słaba, popatrzyła ze zbolała miną na Nefilim*
-Musisz być trzeźwa trzeba wyjaśnić ten incydent z alfą wilkołaków. * Przeszła kilka kroków, w stronę siedziby wilkołaków*
-Idziesz?
*ruszyła bez słowa za kobieta przecierając jeszcze raz oczy*
[Kryjówka wilkołaków jest znana tylko im, nikomu innemu - chyba, że wyjawi się ją w grze. Natomiast kryjówka wampirów jest znana całemu podziemnemu światu, problem w tym, że nikt nie wie prócz ich jak tam wejść, bo wszystkie wejścia są zablokowane, można się udać tylko od góry. Usuwanie upojenia alkoholowego raczej też nie wchodzi w rachubę.]
*złapała kobietę za ramię*
-Zaczekaj! Może... załatwmy to w inny sposób.
Zatrzymała się na chwilę*
- To znaczy jak?
-Opracujmy zemstę. Raz, a porządnie. Na wszystkich wilkołakach. To nic nie warte bestie. Zniszczmy je! *powiedziała wszystko ja jednym oddechu a w jej oczach pojawiły się łzy*
*Jego oczy się zaszkliły ale po chwili zamachał przed oczami Ofelii dłonią*
- Halooo, Ofeliaaa? Ziemia do Ofelii.
**Władze Idrisu wysłały wiadomość do Instytutu, że mają przygotować się do walki - zasady porozumienia zostały złamane, czarownicy naruszyli terytorium Nefilim. Do Nowego Yorku przybywa 200 Nocnych Łowców, którzy aktualnie stacjonują w Instytucie.**
-Tak tak*Spojrzala na jego dłoń po czym chwycila ja delikatnie*-Jak się czujesz?