Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: [M] The Walking Dead
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45
**Gdy odwróciła wzrok na lusterko, zobaczyła jak nieznajomy jej macha by skeciła. Tak i zrobiła. Skręciła na bok po czym się zatrzymała**
Na wypadek wezmę z plecaka pistolet *wyjeła pistolet i schowała do kieszeni*
*Przypiął mocnym hakiem, swój motor do jej samochodu i wsiadł na miejsce pasażera* Mogę? Mój motor, troche zżera paliwa, oczywiście za pozwoleniem... pani? **Twarz była zamaskowana** *Odstawił swój pokrowiec na maczęte po czym schował go sobie pod nogi* Napijesz się? *Wyciągnął z plecaka litrową butelkę wody, i położył na środku*
David, spójrz tutaj. Chciałem pokazać ci zdjęcie, na jakiej górce jest mój domek, ogólnie krajobraz.
**Pokazał zdjęcie, [Obrazek: jV8QaZR.jpg]**
Dobrze *spojrzał na ulicę.* Jak naazie czysto.*a następnie na obrazek* mhm...
Pewnie że możesz *Po chwili wzieła łyk wody*
Dziękuje...Jak masz na imię? *uśmiechneła się*
*Otworzyła drzwi od samochodu*
Chcesz pistolet? Mam dwa, jeden mi wystarczy.
Dobra ja spakowałem wszystkie potrzebne rzeczy do mojego samochodu, W sklepie znalazłem taki coś **Wyjął pistolet**, nieźle jak na razie nie? *Uśmiechnął się w stronę Davida*
Zaraz wyjeżdżamy **Dodał po chwili**
Tak nieźle *spojrzał na pistolet a następnie sprawdził czy wszystko ma*
Mówią mi Nathan... dla przyjaciół też Nathan. Bardzo chętnie bym wziął pistolet. Znam się trochę na tej apokalipsie... mogę zawsze jakoś pomóc. Jeżeli chcesz oczywiście... pewnie Cie zdziwi dlaczego noszę to nakrycie, nic bardziej mylnego... jakoś nie chce aby oglądali mojej mordy za przeproszeniem. A jak ty się nazywasz? *Spojrzał na dziewczyne, swoimi oczami, przekręcając głowę w jej stronę*
Mam na imię Cleo *uśmiechneła się*
**Zaczeło kliku szwendaczy iść w strone Cleo i Nathana. Jeden podszedł z tyłu Cleo**
I strzał *strzeliła szwendaczowi w brzuch*
Cholera, nie umiem tym strzelać!
Nathan, pomóż! *wrzasneła*
**Zamknął drzwi, poczym z Davidem ruszyli w stronę gór montana**
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45