Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: [M] The Walking Dead
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45
słuchaj jak tak będe latał to dolece do nich za nie wiadomo ile a tu się liczy czas.*przez krótkofałówke*
Też chcę pomóc... **Powiedział przez krótkofalówkę**
*Zawiózł ją motorem tam, gdzie miał lecieć helikopter i poczekał z nią, zakładając swój kaptur, oraz chustę*
*widząc ich zaczął powoli lądować a kiedy był przy ziemi powiedział*Wsiadac!
*Zsiadł z motoru, po czym czekał aż Cloe wsiądzie* **Widać iż idzie Horda, i to nie taka mała** *Zabrał swój plecak, po czym wyciągnął katanę z pochwy* Cloe, wsiadaj!
**Wsiadła do helikoptera po czym krótkofalówką powiedziała do ojca,który miał. Żeby udali się szybko w stronę miasteczka, May**
Zaraz tu będzie ta horda musimy odlatywać. Ty nie lecisz? *spytał Nathana*
Cleo, żegnaj... *Po czym czym starał się aby szwendacze nie doszli do helikopterka* Nie będziesz więcej nikogo gryźć... *Jednym machnięciem odciął mu głowę. Drugiego zaś kopnął tak, aby się przewrócił. Wymachiwał on kataną, tak, że patrzący przeraźili się na owy widok. Wsadził pomiędzy oczy szwendacza ową katanę, całą we krwi*
*zaczął wznosić helikopter coraz wyżej.*Powiedz by się kierowali w strone Gór Montana.
Nathan... *Po chwili powiedziała do krótkofalówki "lećcie w stronę gór Montana"*
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45